Opublikowano

Zmiany danych spółki w KRS a zawieranie umów

zmiana danych spółki

31.03.2020 r. Zmiany danych spółki

Stan faktyczny: X roku złożyliśmy w sądzie w X, wniosek o zmianę nazwę spółki, zmianę PKD oraz siedziby firmy. Stosowne dokumenty zostały również złożone w nowym właściwym Urzędzie Skarbowym. Do tej pory jednak nie zostały wprowadzone zmiany w KRS. Bardzo zależy nam na podpisywaniu umów i wystawianiu faktur na nowe dane. Dochodzą do nas różne interpretacje przepisów. Księgowa uznała, że absolutnie nie można wystawiać żadnych faktur na nowe dane dopóki zmiany nie pojawią się w KRS. W internecie pojawia się wiele różnych opinii. Chciałabym mieć pewność, że nie popełniamy żadnego błędu. Podsumowując, bardzo proszę o informacje, czy można podpisywać umowy i wystawiać faktury na nowe dane spółki zanim pojawią się zmiany w KRS.

Przedłożone dokumenty: brak

Zmiany danych spółki w KRS a zawieranie umów

Akty prawne:

  1. Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz.U. 2000 nr 94 poz. 1037)
  2. Ustawa z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz.U.2018.0.986 t.j.)

Wpisy ujawnione w Krajowym Rejestrze Sądowym, w szczególności w rejestrze przedsiębiorców wchodzącym w skład KRS, podlegają zasadzie rękojmi wiary publicznej, wyrażonej  art. 17 ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, zgodnie z którym domniemywa się, że dane wpisane do Rejestru są prawdziwe.

Domniemanie to jest ustanowione w interesie osób trzecich korzystających z KRS, a jego znaczenie przejawia się przede wszystkim w procesach, w których dochodzi się roszczeń mających podstawę w faktach ujawnionych w Rejestrze. Domniemania prawne wiążą sąd w postępowaniu cywilnym, mogą jednak być obalone, jeśli ustawa tego nie wyłącza

Rozwinięcie tej zasady uregulowane jest w art. 17 ust. 2 ustawy, zgodnie z którym, jeżeli dane wpisano do KRS niezgodnie ze zgłoszeniem podmiotu lub bez tego zgłoszenia, podmiot ten nie może zasłaniać się wobec osoby trzeciej działającej w dobrej wierze zarzutem, że dane te nie są prawdziwe, jeżeli zaniedbał wystąpić niezwłocznie z wnioskiem o sprostowanie, uzupełnienie lub wykreślenie wpisu.

Szczególne znaczenie dla osób trzecich, zwłaszcza kontrahentów podmiotów wpisywanych do rejestru przedsiębiorców, mają wpisy osób uprawnionych do działania za taki podmiot rejestrowy w stosunkach zewnętrznych, tzn. do reprezentacji. Wpis takich osób w KRS ma charakter deklaratywny. Problemy prawne mogą się pojawiać w sytuacji, gdy istnieje rozbieżność między danymi ujawnionymi w KRS a rzeczywistym stanem prawnym, wynikającym z faktu powołania lub odwołania danej osoby z funkcji reprezentanta przedsiębiorcy. Na te kwestie wielokrotnie zwracano uwagę w judykaturze.

Przykładowo, w post. z 18.6.2008 r. (II OSK 807/08, Legalis) NSA orzekł, iż: „Żaden przepis prawa nie stanowi, iż do reprezentowania osoby prawnej uprawnione są tylko te osoby, które w takim charakterze figurują w Krajowym Rejestrze Sądowym. Z przepisów art. 14–17 ustawy KRS wynikają jedynie pewne rygory i domniemania prawne, służące zapewnieniu pewności i bezpieczeństwa obrotu, a składające się na domniemanie wiary publicznej rejestru. Tym samym nie można wykluczyć, że osoba reprezentująca spółkę umocowania takiego nie ma, tylko dlatego, że nie zostało ono ujawnione w Krajowym Rejestrze Sądowym. Sąd, mając wątpliwości co do prawidłowości udzielonego pełnomocnictwa, może wystąpić o przedstawienie stosownej uchwały”.

Możecie Państwo podpisywać umowy i wystawiać faktury, ale przy zachowaniu opisanych niżej zasad ostrożności w zakresie dysponowania w obrocie adresem nowej siedziby spółki. Takie działania można prowadzić na własną odpowiedzialność, gdyż kontrahent może w przypadku sporu wskazać na to, że został wprowadzony w błąd co do Państwa danych, gdyż teoretycznie dane wprowadzone do KRS są właściwe. O prawie dokonania czynności przed zgłoszeniem decyduje poniższy art. 22 ustawy o KRS: „wniosek o wpis do Rejestru powinien być złożony nie później niż w terminie 7 dni od dnia zdarzenia uzasadniającego dokonanie wpisu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej”.

Zmiany danych spółki w KRS a zawieranie umów

Pod pojęciem zdarzenia uzasadniającego dokonanie wpisu należy rozumieć dokonanie czynności prawnej bądź faktycznej albo inne zdarzenie niezależne od woli ludzkiej (np. śmierć jednego z członków zarządu), na mocy którego uległy zmianie dane ujawnione w rejestrze. W razie gdy wniosek wymaga dokonania kilku aktów działania, termin powinien być liczony od daty powzięcia czynności głównej. Art. 26 § 2 Kodeksu spółek handlowych mówi jedynie o powinności zgłaszania do sądu rejestrowego zmian – nie wskazuje na czynności decydujące, jednak z praktycznego i formalnego punktu widzenia jest to podjęcie odpowiedniej uchwały i odpowiednia zmiana umowy spółki – co już zobowiązuje do odliczania 7-dniowego terminu. Fizyczne przeniesienie siedziby spółki to skutek wtórny podjętej uchwały wspólników.

Art. 14. Podmiot obowiązany do złożenia wniosku o wpis do Rejestru nie może powoływać się wobec osób trzecich działających w dobrej wierze na dane, które nie zostały wpisane do Rejestru lub uległy wykreśleniu z Rejestru.

Art. 15. 1. Od dnia ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym nikt nie może zasłaniać się nieznajomością ogłoszonych wpisów. Jednak w odniesieniu do czynności dokonanych przed upływem szesnastego dnia od dnia ogłoszenia podmiot wpisany do Rejestru nie może powoływać się na wpis wobec osoby trzeciej, jeżeli ta udowodni, że nie mogła wiedzieć o treści wpisu.

2. W przypadku rozbieżności między wpisem do Rejestru a ogłoszeniem w Monitorze Sądowym i Gospodarczym obowiązuje wpis w Rejestrze. Jednak osoba trzecia może powoływać się na treść ogłoszenia, chyba że podmiot wpisany do Rejestru udowodni, że osoba trzecia wiedziała o treści wpisu.

3. Osoba trzecia może się powoływać na dokumenty i dane, w odniesieniu do których nie dopełniono jeszcze obowiązku ogłoszenia, jeżeli niezamieszczenie ogłoszenia nie pozbawia jej skutków prawnych.

Art. 16. Jeżeli wpis do Rejestru nie podlega obowiązkowi ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, to nikt nie może zasłaniać się nieznajomością treści wpisu w Rejestrze, chyba że mimo zachowania należytej staranności nie mógł wiedzieć o wpisie.

Art. 17. 1. Domniemywa się, że dane wpisane do Rejestru są prawdziwe.

2. Jeżeli dane wpisano do Rejestru niezgodnie ze zgłoszeniem podmiotu lub bez tego zgłoszenia, podmiot ten nie może zasłaniać się wobec osoby trzeciej działającej w dobrej wierze zarzutem, że dane te nie są prawdziwe, jeżeli zaniedbał wystąpić niezwłocznie z wnioskiem o sprostowanie, uzupełnienie lub wykreślenie wpisu.

Art. 18. 1. Podmiot wpisany do Rejestru ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną zgłoszeniem do Rejestru nieprawdziwych danych, jeżeli podlegały obowiązkowi wpisu na jego wniosek, a także niezgłoszeniem danych podlegających obowiązkowi wpisu do Rejestru w ustawowym terminie, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Zmiany danych spółki w KRS a zawieranie umów

2. Jeżeli do Rejestru jest wpisana osobowa spółka handlowa, odpowiedzialność, o której mowa w ust. 1, ponoszą solidarnie ze spółką osoby odpowiadające za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem. (…)

Art. 34. 1. Podmioty wpisane do Rejestru są obowiązane umieszczać w oświadczeniach pisemnych, skierowanych, w zakresie swojej działalności, do oznaczonych osób i organów, następujące dane:

  1. firmę lub nazwę;
  1. oznaczenie formy prawnej wykonywanej działalności;
  2. siedzibę i adres;
  3. numer NIP;
  4. oznaczenie sądu rejestrowego, w którym przechowywane są akta rejestrowe podmiotu oraz numer podmiotu w Rejestrze”.

Powyższe wyraźnie ukazuje, że obowiązkami wynikającymi z KRS w zakresie zmiany danych są oprócz wnioskowania o zmiany w terminie zakreślonym także obowiązki informacyjne, które nie będą uchybiały powyższym przepisom, zwłaszcza jeżeli fizyczne przeniesienie siedziby spółki nastąpi przed ogłoszeniem w „Monitorze”. Przede wszystkim w tym okresie przejściowym, tj. przynajmniej do upływu 16 dni od ogłoszenia zmiany w „Monitorze” – należy używać informacji o „starej” i „nowej” siedzibie, nazwie i innych danych ze wskazaniem odpowiednio ich kolejności i dat kluczowych, łącznie z datą faktycznej zmiany. Dzięki temu nie stworzymy w okresie przejściowym sytuacji braku informacji o nowych danych ani przedwczesnej informacji o nich. Oczywiście, że łatwiej i klarowniej (ale też i bardziej nieekonomicznie) jest dokonać fizycznego przeniesienia siedziby po ogłoszeniu w „Monitorze”, ale nie jest to żadnym przepisem nakazane, wręcz odwrotnie – mimo że kolejność jest oczywista, to zmiana powoduje potrzebę jej wpisania. 

W związku z powyższym, najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie do umów danych poprzednich jak i aktualnych, mimo że nie zostały wprowadzone do KRS – nie z Państwa winy, a z powodu zwłoki leżącej po stronie rejestru. Tak samo dane mogą być wprowadzane na fakturach. 

Zmiany danych spółki w KRS a zawieranie umów

Opublikowano

Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Długi w rodzinie - kto za nie odpowiada

26.03.2020 r. Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Stan faktyczny: w mojej rodzinie od dłuższego czasu, a mianowicie od kilku lat istnieje problem długów. Moja mama zapożycza się bez wiedzy mojego ojca, a jej męża, mimo że mieszkamy wszyscy pod jednym dachem, a ona ukrywa fakt wzięcia pożyczki do momentu, aż nie przyjdzie list z upomnieniem o wpłatę. Zaistniała już sytuacja, że pojawił się komornik i chciał licytować auto, którym jeździ mój tata. Ten poszedł wówczas do sądu, aby udowodnić, że samochód należy do niego i nie może zostać zabrany na poczet jej długów. Matka nie chce rozmawiać z nami o swoich długach – nie chce powiedzieć, gdzie się zapożyczyła, na jaką kwotę, chociaż po przychodzących listach spodziewamy się, że wszystko może dojść do sumy nawet 50 tysięcy, o ile nie więcej. Głównie są to parabanki, z których do naszego domu stale przyjeżdżają ich przedstawiciele z windykacji, a telefon stacjonarny nie przestaje dzwonić, aby dokonać wpłaty. Mój tata straszył mamę, że dokona rozdzielczości majątkowej, ale ona twierdzi bezczelnym tonem, że „Po tylu latach już ci się nie opłaca.” Podejrzewamy, że być może na jakieś problemy psychiczne, ponieważ w zależności od tego, z kim rozmawia, zachowuje się zupełnie inaczej. Próbujemy z nią rozmawiać, ale ona tłumaczy innym, że nie chcemy jej pomóc, tymczasem gdy ona tej pomocy nie chce. Zapożycza się nie tylko w bankach, ale i u sąsiadów i znajomych, w sklepach, po czym zostajemy zaczepiani na ulicy, ponieważ nie oddaje pieniędzy od X miesięcy, tłumacząc że dostanie dopiero wypłatę i odda „jutro”. 

Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Przedłożone dokumenty: brak

Akty prawne:

  1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93)
  2. (Dz.U. 2003 nr 60 poz. 535) Ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze („Prawo upadłościowe” lub „Ustawa”)
  3. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy  (Dz. U. 1964 r. Nr 9 poz. 59 z późn. zm.)
  4. Ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 ze zm.)

Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Po pierwsze należy zacząć od wskazania, że jeżeli nie zawarto umowy o rozdzielności majątkowej, Pani rodziców łączy wspólność majątkowa, a więc nie mamy do czynienia z przypadkiem, gdzie długi są tylko jednego z małżonków. 

Z chwilą wejścia w związek małżeński między małżonkami powstaje wspólność ustawowa, chyba że zawarli oni małżeńską umowę majątkową. W małżeństwie, w którym panuje ustawowa wspólność majątkowa, istnieją trzy masy majątkowe: majątek wspólny oraz dwa majątki osobiste (żony i męża). O przynależności danego przedmiotu decydują tu względy obiektywne, a nie wola małżonków.

Do majątku wspólnego – zgodnie z wolą ustawodawcy – należą przedmioty majątkowe nabyte przez obojga małżonków lub jednego z nich w czasie trwania wspólności ustawowej, chyba że dany przedmiot z mocy ustawy należy do majątku osobistego małżonka (art. 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – K.r.io.).

Przez pojęcie „przedmioty majątkowe” należy rozumieć własność i inne prawa rzeczowe (a więc przykładowo użytkowanie wieczyste, służebność gruntowa, służebność drogi koniecznej, posiadanie, spółdzielcze własnościowe prawa do lokalu), a także wierzytelności czy ekspektatywę (tj. oczekiwanie prawne) nabycia określonego przedmiotu majątkowego w przyszłości (na skutek zajścia określonego zdarzenia prawnego).

Ustawodawca w § 2 art. 31 K.r.io. wskazał trzy przykładowe składniki, które należą do majątku wspólnego małżonków, a mianowicie:

1. pobrane wynagrodzenie za pracę lub z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, choćby przedsiębiorstwo wchodziło w skład majątku osobistego jednego z małżonków;

2. dochody z majątku wspólnego i majątku osobistego;

3. środki zgromadzone na otwartym lub pracowniczym funduszu emerytalnym każdego z małżonków.

Powyższy katalog nie jest katalogiem zamkniętym, na co wskazuje użyty przez ustawodawcę w przepisie zwrot „w szczególności”. Do majątku wspólnego należą ponadto:

• przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące do wspólnego użytku obojga małżonków (np. lodówka, pralka, ekspres do kawy, odkurzacz, telewizor, CD, DVD, komplet wypoczynkowy, itp.) chyba że przedmioty te zostały nabyte w drodze zapisu, dziedziczenia lub darowizny, a darczyńca lub spadkodawca wyraźnie zastrzegł, że nie wejdą one do majątku wspólnego;

• wygrane z loterii lub innych gier losowych;

• najem lokalu mieszkalnego, jeśli umowa najmu została zawarta w czasie trwania małżeństwa w celu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych;

• spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, jeśli przydział lokalu nastąpił przez 1 stycznia 2000 r.

Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Po pierwsze – w świetle prawa, dłużnik za swoje długi odpowiada majątkiem osobistym. Co do zasady majątkiem wspólnym odpowiada wtedy, gdy małżonek wyraził zgodę na zaciągniecie zobowiązania. Takie rozwiązanie wydaje się sensowne i logiczne, umożliwia bowiem małżonkowi współdecydowanie o dysponowaniu funduszami małżeńskimi.

Od tej przejrzystej zasady są jednak wyjątki. Mimo braku zgody na dokonanie czynności prawnej przez drugiego małżonka, a więc pomimo niewiedzy o długu, małżonek odpowiada za tzw. zobowiązania zaciągnięte w celu zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny.

Warto wiedzieć jakie czynności mieszczą się w tym pojęciu. Zgodnie z orzecznictwem sądowym zalicza się do nich: wydatki na żywność, odzież, drobne przedmioty urządzenia domowego, opłaty za prąd, gaz, telefon.

Jednakże nawet w przypadku takich zobowiązań, małżonek może powołać się przed sądem na tzw. ważne powody, które przemawiają za zwolnieniem go od odpowiedzialności. Do takich ważnych powodów sądy zaliczają postępowanie małżonka spowodowane lekkomyślnością, rozrzutnością lub nieudolnością.

W przypadku innych zobowiązań należy odróżnić dwie sytuacje.

Dla pewnych czynności samo prawo wymaga zgody małżonka (art. 37 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Wśród najważniejszych należy wymienić sprzedaż bądź kupno nieruchomości, przedsiębiorstwa, gospodarstwa rolnego czy większą darowiznę z majątku wspólnego.

W przypadku czynności dwustronnych (wszelkie umowy) małżonek ma szansę wyrazić zgodę po fakcie. Jeśli tego nie zrobi taka czynność jest nieważna i nie rodzi żadnych obowiązków prawnych.

Natomiast pozostałe czynności prowadzące np. do zakupu urządzeń trwałego użytku, zakupów ratalnych (np. samochodu) są skuteczne mimo braku zgody drugiego małżonka. Obowiązek zapłaty ceny nie gaśnie mimo braku wiedzy drugiego małżonka o dokonaniu zakupu. Rozciąga się on jednak tylko na tego, kto takiego kupna dokonał.

Wierzyciel będzie mógł zaspokoić się z jego majątku osobistego.

Brak zgody małżonka nie wyklucza jednak egzekucji z pewnych składników majątku wspólnego tj. wynagrodzenia małżonka za pracę, dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również korzyści uzyskanych z jego praw autorskich i praw pokrewnych, praw własności przemysłowej i innych praw twórcy.

Sprawy związane z postępowaniem komorniczym i egzekucją są bardzo trudne dla osób w nie zaangażowanych. Niestety nieraz bywa tak, że postępowanie komornicze dotyka osób, które wcale nie są dłużnikami. Sytuacje te są bardzo stresujące i przykre dla wszystkich zaangażowanych w to ludzi. Jeżeli matka mieszka z Państwem, postępowanie może dotknąć i Państwa. 

Na razie jednak do egzekucji jeszcze jest dość daleko, skoro nie było nawet postępowania sądowego, jednakże warto się na taką ewentualność przygotować. Przepisy związane z egzekucją z ruchomości zostały opisane w artykułach 844-879 Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.). Zgodnie z art. 845 § 2 K.p.c. komornik może zająć ruchomości dłużnika będące w jego władaniu. W przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik może też zająć ruchomości będące we władaniu osoby zamieszkującej wspólnie z dłużnikiem bez jej zgody, chyba że przedstawi ona dowód, że te rzeczy są jej własnością. W przypadku ruchomości często jest to trudne do udowodnienia, jeśli nie ma się faktur imiennych na daną rzecz.

W praktyce oznacza to, że często komornik nie bada, czyją własnością są rzeczy znajdujące się w mieszkaniu dłużnika. Patrzy, czy te rzeczy mogą być w jego władaniu, ale też nie będzie badał, czy naprawdę tego używa, czy tam przebywa aktualnie. Praktyka wskazuje, że komornik często nie sprawdza, czy rzecz w mieszkaniu, w którym mieszka dłużnik, jest dłużnika, współlokatora czy też jego partnera.

Istnieje mienie wyjęte spod egzekucji. Napisano o tym w art. 829 K.p.c.:

„1) przedmioty urządzenia domowego, pościel, bielizna i ubranie codzienne, niezbędne dla dłużnika i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny, a także ubranie niezbędne do pełnienia służby lub wykonywania zawodu;

2) zapasy żywności i opału niezbędne dla dłużnika i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny na okres jednego miesiąca;

3) jedna krowa lub dwie kozy albo trzy owce potrzebne do wyżywienia dłużnika i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny wraz z zapasem paszy i ściółki do najbliższych zbiorów;

4) narzędzia i inne przedmioty niezbędne do osobistej pracy zarobkowej dłużnika oraz surowce niezbędne dla niego do produkcji na okres jednego tygodnia, z wyłączeniem jednak pojazdów mechanicznych;

5) u dłużnika pobierającego periodyczną stałą płacę – pieniądze w kwocie, która odpowiada niepodlegającej egzekucji części płacy za czas do najbliższego terminu wypłaty, a u dłużnika nieotrzymującego stałej płacy – pieniądze niezbędne dla niego i jego rodziny na utrzymanie przez dwa tygodnie;

6) przedmioty niezbędne do nauki, papiery osobiste, odznaczenia i przedmioty służące do wykonywania praktyk religijnych oraz przedmioty codziennego użytku, które mogą być sprzedane tylko znacznie poniżej ich wartości, a dla dłużnika mają znaczną wartość użytkową;

7) (uchylony)

8) produkty lecznicze w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne) niezbędne do funkcjonowania podmiotu leczniczego w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej przez okres trzech miesięcy oraz niezbędne do jego funkcjonowania wyroby medyczne w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 maja 2010 r. o wyrobach medycznych

9) przedmioty niezbędne ze względu na niepełnosprawność dłużnika lub członków jego rodziny.”

To są rzeczy, których w ogóle nie można zająć w drodze egzekucji. Jeśli doszłoby do tego, że komornik je zajmie, można złożyć skargę na czynności komornika, zgodnie z art. 767 K.p.c. Należy ją wnieść w terminie tygodnia do sądu rejonowego, przy którym działa komornik.

Bardzo dużo zależy od osoby komornika. Jeden zrozumie sytuację i nie będzie próbował zająć rzeczy partnera dłużnika, ale inny może powiedzieć, że są to rzeczy w mieszkaniu dłużnika i że on może domniemywać, że należą do niego, a nie do innej osoby (chyba że ewidentnie nie będą to rzeczy dłużnika). Istnieje pewne orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1991 r., IV CR 550/90, w którym Sąd stwierdził, że gdy rzecz ruchoma znajduje się w mieszkaniu zajmowanym przez dłużnika wspólnie z innymi osobami, to gdy nic innego nie wynika z charakteru rzeczy albo szczególnych okoliczności, komornik może przyjąć, że jest ona co najmniej we współwładaniu przez dłużnika i dokonać zajęcia.

Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Gdyby doszło do zajęcia Państwa rzeczy, przysługuje Państwu możliwość wniesienia powództwa przeciwegzekucyjnego opisanego w art. 841 K.p.c. Osoba trzecia może żądać zwolnienia zajętego przedmiotu spod egzekucji, jeśli skierowanie przeciwko niemu egzekucji narusza jej prawa. Powództwo takie wytacza się do sądu, w okręgu którego prowadzi się egzekucję. Jednakże do czasu rozpoznania powództwa przedmiot pozostanie zajęty przez komornika.

Jednakże sam fakt zameldowania o niczym jeszcze nie przesądza. W przepisach dotyczących postępowania cywilnego, a także egzekucyjnego nie ma zapisów o zameldowaniu, a wspominane jest miejsce zamieszkania, które decyduje np. o właściwości miejscowej w procesie, czy też w postępowaniu egzekucyjnym. Nie można jednakże wykluczyć, iż to do mieszkania Pani rodziców najpierw uda się komornik, jeśli nie będzie znał innego adresu, pod którym mieszka córka. Dlatego też, gdyby doszło do tego, iż (najpierw w trakcie procesu) jakieś pisma będą przychodzić na adres Państwa, dobrze byłoby wskazać, iż pod tym adresem córka nie mieszka i podać właściwy adres, aby  nie byli Państwo niepokojeni działaniami czy to sądu, czy też później komornika. Nie ma całkowitej pewności, czy to na pewno zadziała, ale niewątpliwie może pomóc. Można to tak naprawdę zrobić już teraz, informując o tym firmę, która domaga się spłaty zadłużenia, aby wysyłała pisma na właściwy adres.

Tak więc, podsumowując – Pani ojciec powinien przeprowadzić rozdzielność majątkową, jednak będzie ona skuteczna od dnia jej ustanowienia. 

Pani natomiast nie odpowiada za długi matki (ewentualnie dziedzicząc – ale tylko w  przypadku przyjęcia całego spadku, może Pani odrzucić spadek w części dotyczącej długów). Jednakże mieszkając z matką, naraża się Pani na utratę ruchomości pozostających we wspólnej przestrzeni. 

Długi w rodzinie – kto za nie odpowiada

Opublikowano

Ustne ustalenia dotyczące premii – czy są wiążące

Ustne ustalenia dotyczące premii – czy są wiążące

22.03.2020 r. Ustne ustalenia dotyczące premii

Stan faktyczny: mam pytanie dotyczące premi uznaniowej z pracodawca. Mam zapis o premii uznaniowej i Oki tutaj nie ma wątpliwości jak sama nazwa wskazuje ale co jeśli w lutym pracodawca powiedział ze premie w wysokości x wypłaci do czerwca a w czerwcu stwierdza ze jednak nie wypłaci- czy ustne ustalenie nie są wiążące? Zaznaczę ze na piśmie nic nie mam – ale chyba jeśli słownie mówimy ze coś wypłaci a później zmienia zdanie to tak jakby zerwanie umowy? Można procisc o poradę prawna czy jest sens składania sprawy do sądu pracy? Jakiś artykuł prawny jest ze umowa słowna tez jest wiążąca?

Przedłożone dokumenty: brak

Ustne ustalenia dotyczące premii

Akty prawne:

Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. nr 16, poz. 93),
Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego. Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296

Zgodnie z wyrokami sądów, w przypadku, gdy przyznanie świadczenia jest indywidualną decyzją pracodawcy, zależącą od jego uznania, powodzenie żądania jego wypłaty jest uzależnione od ustalenia istnienia zobowiązania, a w jego treści – obowiązku wypłaty świadczenia przez dłużnika (pracodawcę). Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 17 listopada 2016 r. ((II PK 225/15).

Sąd Najwyższy odnośnie premii wskazał przy tym, iż w prawie pracy nie jest wykluczone indywidualne zobowiązanie pracodawcy, które może stanowić część stosunku pracy lub dodatkowe zobowiązanie cywilne (art. 300 k.p.). Jednak podkreślił również, iż forma pisemna w prawie pracy nie jest zastrzeżona pod rygorem nieważności. Jednak, skoro przedmiotowe zobowiązanie miałoby byt w ramach stosunku pracy, określone świadczenie powinno być potwierdzone w dokumencie.

Zgodnie z art. 771 Kodeksu pracy „warunki wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą ustalają układy zbiorowe pracy, zgodnie z przepisami działu jedenastego, z zastrzeżeniem przepisów art. 772-775”.

Premie są dodatkowym składnikiem wynagrodzenia zagwarantowanym na przykład w regulaminie pracy lub układzie zbiorowym pracy. Pracownik po spełnieniu przesłanek określonych w wewnątrzzakładowych źródłach prawa pracy (czyli np. w układzie zbiorowym pracy czy też regulaminie pracy) nabywa prawo do premii. W razie odmowy jej wypłaty może wystąpić z roszczeniem do sądu pracy.

Ustne ustalenia dotyczące premii

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 9 lipca 1998 r. (I PKN 235/98, OSNP 1999/15/488) „jeżeli strony w umowie o pracę uzgodniły przesłanki nabycia prawa do konkretnego składnika wynagrodzenia, to spełnienie tych przesłanek uzasadnia roszczenie pracownika o jego wypłatę”.

Pracodawca przyznaje zatem premię tylko w takim znaczeniu, że stwierdza fakty uzasadniające jej wypłatę. Warunki premiowania powinny być bowiem określone w sposób na tyle konkretny, by mogły podlegać kontroli. Jeżeli pracownik spełnił wszystkie przesłanki regulaminowe do otrzymania premii, pracodawca nie może odmówić jej wypłaty.

Jeżeli pracodawca np. wypłacił premię regulaminową innemu pracownikowi, a Panu premia taka nie została wypłacona, to pracodawca:

naruszył tym samym regulamin premiowania;
naruszył zasady niedyskryminacji i równego traktowania pracowników.

Również o tym fakcie może być powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy. Jeżeli w zakładzie pracy działają związki zawodowe, również i one mogą zainteresować się sprawami płacowymi i gospodarką finansową pracodawcy.

W Pana sytuacji jedyne dopuszczalne prawnie kroki to pisemne zwrócenie się do pracodawcy o wypłacenie należnej premii wraz z określeniem terminu. Po bezskutecznym upływie terminu wskazanego w wezwaniu może Pan wystąpić na drogę sądową.

Ustne ustalenia dotyczące premii

Opublikowano

Odpowiedzialność prokurenta w momencie upadłości

odpowiedzialność prokurenta w momencie upadłości

20.03.2020 r.Odpowiedzialność prokurenta w momencie upadłości

Stan faktyczny: chciałabym poprosić o poradę w takiej kwestii- jestem prokurentem w firmie. Ostatnio w firmie, oględnie mówiąc, nieciekawie się dzieje, szef wspomina o ogłoszeniu upadłości. W jakim zakresie w tej sytuacji odpowiada prokurent i czy wogóle? Do niedawna z tego co wiem na prokurencie ciążył obowiązek zgłoszenia upadłości, lub bardziej za niezgłoszenie upadłości mógł on zostać pociągnięty do odpowiedzialności (?). Jak to wygląda na ten moment? Byłabym bardzo wdzięczna za wyjaśnienie tej kwestii. Czy prokurent może zostać pociągnięty do odpowiedzialności w sytuacji zgłoszenia upadłości lub w każdym innym? Jeśli tak to jakie to sytuacje?

Przedłożone dokumenty: brak

Odpowiedzialność prokurenta w momencie upadłości

Akty prawne:

Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (j.t. Dz. U. z 2014 r., poz. 121)
Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz.U. 2000 nr 94 poz. 1037)
Ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz.U. 2003 nr 60 poz. 535”)

Odpowiedzialność prokurenta w momencie upadłości

Prokura jest szczególnego rodzaju pełnomocnictwem, udzielanym przez przedsiębiorcę podlegającego wpisowi do rejestru przedsiębiorców. Jego zakres wynika z ustawy i jest niezwykle szeroki. Obejmuje bowiem umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych, jakie są związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa, z wyłączeniem jedynie prawa do zbycia przedsiębiorstwa, do dokonania czynności prawnej, na podstawie której następuje oddanie go do czasowego korzystania, oraz do zbywania i obciążania nieruchomości. Przyjęty w spółce sposób (technika) reprezentowania nie ma wpływu na ustanowienie prokury, czy to jednoosobowej, czy to łącznej. Niezależnie zatem od obowiązującego w spółce sposobu (techniki) reprezentowania spółki, czy to wynikającego z umowy (art. 205 § 1 zd. 1 KSH), czy to z wynikającego z ustawy (art. 205 § 2 zd. 2 KSH), ustanowieni prokurenci reprezentują spółkę zgodnie z przepisami o prokurze.

Z dniem 1.1.2017 r. na mocy ustawy z 16.12.2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców (Dz.U. z 2016 r. poz. 2255) w art. 1094 KC dodano § 11. Zgodnie z tym przepisem prokura może obejmować umocowanie także albo wyłącznie do dokonywania czynności wspólnie z członkiem organu zarządzającego lub wspólnikiem uprawnionym do reprezentowania handlowej spółki osobowej.

Zgodnie z art. 299 KSH, jeżeli egzekucja przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością okaże się bezskuteczna, za jej zobowiązania odpowiedzialni są solidarnie członkowie zarządu. Przepis ten nie wspomina natomiast o odpowiedzialności prokurentów. Ze względu jednak na pozycję prokurenta w spółce, która jest zbliżona do pozycji członka zarządu, zdaniem niektórych przedstawicieli doktryny prokurent powinien ponosić odpowiedzialność za zobowiązania spółki na takich samych zasadach jak członek zarządu.

Zagadnienie, jakie podmioty odpowiadają na podstawie art. 299 KSH rozważał również Sąd Najwyższy, który uznał, że odpowiedzialność za zobowiązania spółki, wynikającą z tego przepisu ponoszą również likwidatorzy. Wszelkie wątpliwości w tej kwestii zostały rozwiane wraz z dodaniem art. 2991 KSH, który jednoznacznie stanowi, że likwidatorzy sp. z o.o. ponoszą odpowiedzialność na podstawie art. 299 KSH. Argumenty przemawiające za rozszerzeniem zakresu art. 299 KSH również na likwidatorów, nie mają jednak zastosowanie do prokurentów. W związku z tym zarówno w orzecznictwie jak i w doktrynie, nie budzi wątpliwości kwestia, że obecnie prokurent nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 KSH. Potwierdza to w pierwszej kolejności fakt, że podczas dodania do KSH przepisu o odpowiednim stosowaniu art. 299 KSH wobec likwidatorów ustawodawca nie rozszerzył stosowania tego przepisu na prokurentów.

Do 1 stycznia 2016 roku, zgodnie ówczesnym brzmieniem art. 21 ustawy prawo upadłościowe osoby powołane do reprezentowania spółki miały obowiązek złożyć do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości spółki, jeżeli znajduje się ona w sytuacji, która uzasadnia złożenie takiego wniosku. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku, osoby te ponosiły odpowiedzialność za szkodę jaka została wyrządzona w wyniku tego zaniedbania. Mimo, że niewątpliwie prokurent jest uprawniony do reprezentowania spółki, Sąd Najwyższy w orzeczeniu o sygn. V CSK 177/12 jednoznacznie stwierdził, że ustawa prawo upadłościowe i naprawcze nie nakłada na prokurenta obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. W związku z powyższym, zdaniem SN, nie może on ponosić odpowiedzialności za jego naruszenie.

Prokurent w firmie może ponieść odpowiedzialność z tytułu artykułu 415. Kodeksu Cywilnego. Ten artykuł odwołuje się do zasady odpowiedzialności opartej na winie sprawcy szkody. Oznacza to, że jeżeli źródłem zawinionego zachowania i powstałej szkody jest osoba (prokurent), to poniesie ona odpowiedzialność niezależnie od spółki.

Odpowiedzialność prokurenta w spółce z o.o. związana może być także z przekroczeniem granic umocowania oraz działania fałszywego prokurenta np. po odwołaniu z funkcji.

Odpowiedzialność prokurenta w momencie upadłości

Opublikowano

Zwolnienie z opłat DPS

zwolnienie z opłat DPS

18.03.2020 r. Zwolnienie z opłat DPS

Stan faktyczny: Moja mama jest w domu opieki społecznej i ja jestem samotna matka jednego dziecka. Zostałam zwolniona z opłaty mamy za dps bezterminowo. Ostatnio wygrałam pieniądze za które chciałabym kupi mieszkanie w Polsce. Czy urząd pomocy społecznej by się dowiedział o moim zakupie jak podpisze akty notarialne i mogę stracić mieszkanie?

Przedłożone dokumenty: brak

Akty prawne:

Ustawa z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz.U.2017.1769 j.t.)

Zwolnienie z opłat DPS

Ustawa o pomocy społecznej zawiera w swojej treści rozdział poświęcony domom pomocy społecznej dla osób wymagających całodobowej opieki z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności, niemogącej samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu, której nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług opiekuńczych.

Katalog osób zobowiązanych do wnoszenia opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej zawarty jest w art. 61. Są to w kolejności:
1) mieszkaniec domu, a w przypadku osób małoletnich przedstawiciel ustawowy z dochodów dziecka,
2) małżonek, zstępni przed wstępnymi,
3) gmina, z której osoba została skierowana do domu pomocy społecznej
– przy czym małżonek, zstępni, wstępni i gmina nie mają obowiązku wnoszenia opłat, jeżeli mieszkaniec domu ponosi pełną odpłatność.

Odpłatność wygląda następująco:
1) Mieszkaniec domu wnosi opłatę w wysokości nie większej niż 70% swojego dochodu, a w przypadku osób małoletnich przedstawiciel ustawowy z dochodów dziecka, nie więcej niż 70% tego dochodu.
2) Odpłatność małżonka, zstępnych przed wstępnymi jest ustalana zgodnie z umową zawartą przez kierownika ośrodka pomocy społecznej odpowiednio z małżonkiem, zstępnymi przed wstępnymi mieszkańca domu, biorąc pod uwagę wysokość dochodów i możliwości, przy czym opłata ta nie powinna być zwiększana w przypadku gdy jedna z osób jest zwalniana z odpłatności z mocy prawa lub z powodów, o których mowa w art. 64.

Odpłatność ta wygląda następująco:
a) w przypadku osoby samotnie gospodarującej, jeżeli dochód jest wyższy niż 300% kryterium dochodowego osoby samotnie gospodarującej, jednak kwota dochodu pozostająca po wniesieniu opłaty nie może być niższa niż 300% tego kryterium,
b) w przypadku osoby w rodzinie, jeżeli posiadany dochód na osobę jest wyższy niż 300% kryterium dochodowego na osobę w rodzinie, z tym że kwota dochodu pozostająca po wniesieniu opłaty nie może być niższa niż 300% kryterium dochodowego na osobę w rodzinie.

W przypadku niewywiązywania się osób zobowiązanych do wnoszenia opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej opłaty te zastępczo wnosi gmina, z której osoba została skierowana do domu pomocy społecznej. Gminie przysługuje prawo dochodzenia zwrotu poniesionych na ten cel wydatków.

Zwolnienie z opłat DPS

Bardzo ważnym, bezpośrednio dotyczącym Pani pytania, jest przepis art. 64, zgodnie z którym osoby wnoszące opłatę za pobyt w domu pomocy społecznej można zwolnić, na ich wniosek, częściowo lub całkowicie z tej opłaty, w szczególności jeżeli:

1) wnoszą opłatę za pobyt innych członków rodziny w domu pomocy społecznej, ośrodku wsparcia lub innej placówce;
2) występują uzasadnione okoliczności, zwłaszcza długotrwała choroba, bezrobocie, niepełnosprawność, śmierć członka rodziny, straty materialne powstałe w wyniku klęski żywiołowej lub innych zdarzeń losowych;
3) małżonkowie, zstępni, wstępni utrzymują się z jednego świadczenia lub wynagrodzenia;
4) osoba obowiązana do wnoszenia opłaty jest w ciąży lub samotnie wychowuje dziecko.

Zwolnienie z opłat DPS

Pozytywna decyzja w zakresie zwolnienia zależy głównie od sytuacji materialnej i rodzinnej osób zobowiązanych do opłat. Co ważne, katalog przyczyn uprawniających do zwolnienia z opłaty jest otwarty. Świadczy o tym użycie słów „w szczególności”. O zastosowaniu zwolnienia decyduje organ ustalający opłatę za pobyt w placówce. Osoba ubiegająca się o zwolnienie musi spełniać kryteria dochodowe wskazane w art. 61 ust. 2 pkt 2 ustawy, czyli odpowiednio, w przypadku osoby samotnie gospodarującej, jeżeli dochód nie jest wyższy niż 300% kryterium dochodowego osoby samotnie gospodarującej, jednak kwota dochodu pozostająca po wniesieniu opłaty będzie niższa niż 300% tego kryterium, zaś w przypadku osoby w rodzinie, jeżeli posiadany dochód na osobę jest niższy niż 300% kryterium dochodowego na osobę w rodzinie, z tym że kwota dochodu pozostająca po wniesieniu opłaty będzie niższa niż 300% kryterium dochodowego na osobę w rodzinie.

Rzeczą oczywistą jest, że pokrywanie kosztów utrzymania w domu pomocy społecznej stanowi dla Pani jako osoby zobowiązanej obciążenie finansowe. Głównym powodem zastosowania zwolnienia powinna być sytuacja materialna zobowiązanego, pogorszenie sytuacji życiowej, utrata pracy, zmniejszenie wynagrodzenia, czyli wszystko to co przemawia za zmianą statusu materialnego na gorszy. Dotyczy to także sytuacji osobistej, rodzinnej.

Wyrokiem z dnia 26 września 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie (II SA/Ol 523/17, LEX nr 2371173) stwierdził, że „decyzja na podstawie art. 64 u.p.s. ma charakter uznaniowy, a w związku z tym organ nie jest ustawowo zobowiązany do przyznania zwolnienia. Natomiast w przypadku wystąpienia szczególnych okoliczności związanych z sytuacją osoby zobowiązanej do ponoszenia opłaty (przykładowo wymienionych we wskazanym przepisie) dokonuje oceny tych okoliczności zgodnie z wymaganiami art. 7 k.p.a., tzn. mając na względzie nie tylko słuszny interes strony wnioskującej o zwolnienie, ale także interes społeczny. Wydanie decyzji uznaniowej winno być poprzedzone przeprowadzeniem stosownego postępowania wyjaśniającego, a decyzję rozstrzygającą o wniosku o przyznanie zwolnienia organ winien uzasadnić w sposób pozwalający prześledzić tok rozumowania organu i poznać kryteria podjęcia danej decyzji”.

Zwolnienie z opłat DPS

„Obowiązki zstępnego osoby skierowanej do domu pomocy społecznej uzależnione są zgodnie z art. 61 ust. 2 u.p.s. wyłącznie od jego sytuacji dochodowej. Okoliczności dotyczące sytuacji rodzinnej czy majątkowej nie mogą mieć znaczenia dla ustalenia obowiązku ponoszenia opłaty przez zobowiązanego. Mogą natomiast stanowić podstawę do wydania przez organ decyzji o zwolnieniu z ponoszenia w całości lub w części ustalonej opłaty na podstawie art. 64 u.p.s. Użyty w art. 64 u.p.s. zwrot »w szczególności« oznacza, że określona w tym przepisie lista przesłanek uzasadniających zwolnienie z ponoszenia ustalonej opłaty jest listą przykładową. W tej sytuacji również inne usprawiedliwione okoliczności mogą spowodować uwzględnienie wniosku o zwolnienie od obowiązku ponoszenia opłaty” (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 sierpnia 2017 r., I SA/Wa 741/17).

Zmiana sytuacji dochodowej lub osobistej strony obliguje dps do zmiany lub uchylenia decyzji bez zgody strony. Jeżeli kwota zmiany nie przekroczyła 10% odpowiednio kryterium dochodowego osoby samotnie gospodarującej lub kryterium dochodowego na osobę w rodzinie nie wydaje się decyzji o zmianie lub uchyleniu decyzji.

Zmiana dochodu w okresie ponoszenia odpłatności za świadczenie niepieniężne nie wpływa na wysokość tej odpłatności, jeżeli kwota zmiany nie przekroczyła 10% odpowiednio kryterium dochodowego osoby samotnie gospodarującej lub kryterium dochodowego na osobę w rodzinie.

Osoby i rodziny korzystające ze świadczeń z pomocy społecznej są obowiązane niezwłocznie poinformować dps o każdej zmianie w ich sytuacji osobistej, dochodowej i majątkowej, która wiąże się z podstawą do przyznania świadczeń.
Świadczenie pieniężne pobrane na skutek niepoinformowania dps o wymienionych wyżej okolicznościach lub uzyskane na podstawie przedstawionych nieprawdziwych informacji jest świadczeniem nienależnie pobranym, które podlega zwrotowi niezależnie od dochodu osoby lub rodziny korzystającej ze świadczeń z pomocy społecznej.

Przed wydaniem decyzji o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia powinno zostać przeprowadzone postępowanie wyjaśniające, w trakcie którego pracownik socjalny powinien dokonać analizy aktualnej sytuacji materialnej, życiowej i rodzinnej osoby zobowiązanej do zwrotu świadczenia oraz rozważyć możliwość wystąpienia z wnioskiem o odstąpieniu od żądania takiego zwrotu, umorzeniu kwot nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, odroczeniu terminu płatności albo rozłożenia na raty (patrz wyrok WSA w Gdańsku z 25.07.2013 r. III SA/Gd 431/13, WSA w Poznaniu z 12.06.2013 r., IV SA/Po 152/13, WSA w Warszawie z 16.05.2008 r., I SA/Wa 349/08).

Wobec ustawowego wymogu złożenia wniosku, jeśli wniosek taki nie zostanie złożony przez pracownika socjalnego organ winien pouczyć stronę o takiej możliwości (wyrok NSA w Warszawie z dnia 19.11.2008 r., I OSK 1894/07).

Zwolnienie z opłat DPS

Warunkiem wydania decyzji o zwrocie nienależnie pobranego świadczenia jest uprzednie uchylenie lub zmiana decyzji, na podstawie której to świadczenie zostało przyznane. Dopóki decyzja taka nie jest ostateczna brak jest podstaw do przyjęcia, że pobrane świadczenie na podstawie decyzji przyznającej to świadczenie jest świadczeniem nienależnym. Uznanie świadczenia za nienależne i nałożenie obowiązku jego zwrotu, bez uprzedniego wzruszenia decyzji przyznającej to świadczenie, prowadziłoby do sytuacji, w której w obrocie prawnym pozostawałyby dwie sprzeczne ze sobą decyzje administracyjne, jedna przyznająca świadczenie oraz druga nakładająca obowiązek jego zwrotu (wyrok WSA w Poznaniu z 07.08.2013 r., IV SA/Po 489/13). Istnieje również pogląd odmienny wskazujący, że postępowanie w przedmiocie ustalenia nienależnie pobranego świadczenia jest postępowaniem odrębnym od postępowania w przedmiocie weryfikacji decyzji ostatecznej, co oznacza, że w momencie wydania decyzji orzekającej zwrot takiego świadczenia nienależnie pobranego nie jest wymagane istnienie ostatecznej decyzji uchylającej lub zmieniającej uprzednią decyzję ostateczną przyznającą to świadczenie (wyrok WSA w Szczecinie z 17.10.2013 r., II SA/Sz 322/13).

W doktrynie jaki i w orzecznictwie dominuje pogląd, że uchylenie lub zmiana decyzji może wywoływać wyłącznie skutek na przyszłość – ex nunc (patrz wyrok WSA w Bydgoszczy z 18.03.2015 r., II SA/Bd 1331/14, WSA w Olsztynie z 05.02.2015 r., II SA/Ol 1071/14, WSA w Łodzi z 04.02.2015 r., II SA/Łd 959/14, WSA w Opolu z 26.06.2014 r., II SA/Op 260/14, WSA w Krakowie z 26.09.2013 r., III SA/Kr 49/13, WSA we Wrocławiu z 13.03.2013 r., IV SA/Wr 762/12, WSA w Lublinie z 26.05.2011 r., II SA/Lu 265/11, WSA w Szczecinie z 10.03.2011 r., II SA.Sz 676/10). Brak jest jakichkolwiek podstaw by uchylać lub zmieniać decyzje przyznające prawa do określonych świadczeń z pomocy społecznej z mocą wsteczną – ex tunc (wyrok WSA w Poznaniu z 10.12.2013 r., II SA/Po 772/13). Organ wydaje decyzję uchylającą lub zmieniającą pierwotne rozstrzygnięcie ze skutkiem ex nunc, a co za tym idzie kształtuje nowy zakres uprawnień strony, istniejący dopiero od momentu wydania nowej decyzji, orzekającej o utracie prawa lub o zmianie wysokości dotychczas pobieranego świadczenia (wyrok NSA w Warszawie z 29.09.2011 r., I OSK 655/11).

Tryb uchylenia lub zmiany decyzji nie ma zastosowania do decyzji już zrealizowanych (patrz wyroki WSA w Łodzi z 19.09.2014 r. II SA/Łd 477/14, WSA w Kielcach z 09.06.2014 r. II SA/Ke 415/14, NSA w Warszawie z 17.04.2014 r., I OSK 980/13).

W sytuacji, gdy upłynął okres, którego dotyczyć ma zmiana decyzji, zastosowanie znajduje już tylko materialnoprawna instytucja zwrotu nienależnie pobranego świadczenia ( wyrok WSA w Łodzi z 29.10.2015 r. II SA/Łd 797/15).

Zwolnienie z opłat DPS

W przypadku posiadania uprawnień do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej kwoty nienależnie pobranych świadczeń pieniężnych podlegają potrąceniu z bieżących wypłat. W sytuacji wystąpienia okoliczności powodujących uznanie świadczenia za nienależnie pobrane, w okresie na który świadczenie to zostało przyznane, organ może dokonać potrącenia z bieżąco wypłacanego świadczenia, gdy ten okres świadczeniowy jeszcze nie upłynął. Natomiast w sytuacji, gdy okres na który świadczenie przyznano już upłynął, a następnie wydano decyzje o uznaniu tego świadczenia za nienależnie pobrane, organ ma obowiązek wydać decyzje o zwrocie należnie pobranego świadczenia. W decyzji tej ma obowiązek określić wysokość świadczenia podlegająca zwrotowi oraz termin jego zwrotu (wyrok WSA w Krakowie z 30.01.2015 r., III SA/Kr 1382/14).

Zwrotu dokonuje się przez potrącenie, zmniejszając kwotę świadczenia z ubezpieczeń społecznych. Potrącenie to następuje z mocy prawa, co oznacza, że nie zachodzi konieczność wydania odrębnej decyzji w tym przedmiocie. Organ rentowy zatem, gdy tylko uzyska stosowną informację o zbiegu pobierania przez uprawnionego wskazanych powyżej konkurencyjnych świadczeń za ten sam okres, ma obowiązek zastosowania instytucji potrącenia (wyrok WSA w Poznaniu z 15.09.2015 r. III AUa 2199/14).

W świetle powyższego, powinna Pani poinformować dps o zmianie sytuacji, aby uniknąć sytuacji, w której zostanie Pani pociągnięta do odpowiedzialności materialnej.
Informacje o wygranej należy przekazać jednak warto podkreślić fakt, że Pani sytuacja materialna uległa jednorazowej poprawie i nie jest to sytuacja, która będzie się powtarzać i nie doszło do umożliwienia Pani ponoszenia opłat.

Zwolnienie z opłat DPS

Opublikowano

Nieuregulowane prawa rodzicielskie

nieuregulowane kontakty z dzieckiem

16.03.2020 r. Nieuregulowane prawa rodzicielskie

Stan faktyczny: mam problem odnośnie widywania dziecka tzn Rozstalem się z kobietą nie ustalaliśmy alimentów niczego chciałbym się dowiedzieć co mogę zrobić w tej sprawie naturalnie wysyłam pieniądze ale matka dziecka rząda astronomicznych kwot sięgających tysięcy złoty mało tego gdy nie wyślę jej danej kwoty ciągle grozi mi że nie zobaczę więcej dziecka tym bardziej że nie jesteśmy już razem a ona wręcz rozlicza mnie z moich znajomych do tej pory ogranicza mi kontakty z ludzi czy zwymysla mnie od najgorszych o przemocy psychicznej i fizycznej nie wspomnę a wszystko dlatego że jej nie pasuje coś co ja jako wolny człowiek zrobiłem chciałbym się dowiedzieć jakie mam prawa i obowiązki bo dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze

Przedłożone dokumenty: brak

Nieuregulowane prawa rodzicielskie

Akty prawne:

Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. 1964 r. Nr 9 poz. 59 z późn. zm. – dalej “krio”)

W pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, iż każde z Państwa ma pełną władzę rodzicielską. Nie ma takiej możliwości, aby bez wyroku sądowego matka mogła zabronić Panu widywania się z dzieckiem. Gdyby miało to miejsce może Pan wezwać Policję. Jednak najlepiej będzie ustalić i sposób w jaki podzielą Państwo opiekę oraz ewentualne alimenty w sądzie rodzinnym. Z każdym z Państwa dziecko ma prawo zamieszkiwać.

Tak samo sprawa ma się odnośnie alimentów – to sąd zasądza ich wysokość. W chwili obecnej Państwa stosunki są nieuregulowane, dla bezpieczeństwa i Pana i dziecka, polecam złożenie pozwu do sądu rejonowego o ustalenie tych kwestii.
Ponadto, nie wspomina Pan o tym czy dziecko uznał. Taką czynność przeprowadza się przed Urzędem Stanu Cywilnego w przypadku, gdy rodzice pozostają w związku nieformalnym. Takie oświadczenie należy złożyć w ciągu 21 dni od narodzin. Jeżeli tego nie dokonano, także może Pan w sądzie wnosić o ustalenie ojcostwa.

Jeżeli chodzi o uregulowanie kontaktów z dzieckiem, podkreślić należy, iż są one niezależne od władzy rodzicielskiej. Istotna z punktu widzenia Pana interesu jest treść art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zgodnie z którym:
„Art. 113 § 1 Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.
§ 2. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.”
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ukształtował się jednolity pogląd, zapoczątkowany uchwałą pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1968 r., III CZP 70/66 (OSNCP 1968, nr 5, poz. 77), że prawo do utrzymywania kontaktu z dzieckiem nie należy do sprawowania władzy rodzicielskiej (w uchwale: „nie zależy od sprawowania władzy rodzicielskiej”).

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2006 r. III CZP 98/05 „władza rodzicielska, co wynika z całokształtu przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a zwłaszcza z art. 95 § 1, art. 96 i 98 § 1, stanowi ogół obowiązków i praw względem dziecka, mających na celu zapewnienie mu należytej pieczy i strzeżenie jego interesów. Zakres władzy rodzicielskiej nie oznacza wyłączności rodziców w stosunku do dziecka i powinna być ona wykonywana tak, jak wymaga dobro i interes dziecka. Rodzicom przysługuje prawo do osobistej styczności z dzieckiem, jest ono ich prawem osobistym i niezależnym od władzy rodzicielskiej. Przysługuje rodzicom, mimo pozbawienia ich władzy rodzicielskiej, jej zawieszenia lub ograniczenia. Pozbawienie lub ograniczenie tych kontaktów wymaga odrębnego orzeczenia przez sąd, takie bowiem uregulowanie zawarte jest w odrębnym przepisie kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 113)”.

Jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia; w braku porozumienia rozstrzyga sąd opiekuńczy. Innymi słowy, jeżeli nie dojdzie Pan do porozumienia z matką dziecka w przedmiocie uregulowania kontaktów z synem, wówczas może Pan wystąpić na drogę postępowania sądowego, celem uregulowania sposobu kontaktu z synem. Sądem właściwym jest sąd rejonowy dla miejsca zamieszkania dziecka wydział rodzinny i nieletnich. Jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd opiekuńczy ograniczy utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem.
Sąd opiekuńczy może w szczególności:
„1) zakazać spotykania się z dzieckiem,
2) zakazać zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu,
3) zezwolić na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego z rodziców albo opiekuna, kuratora sądowego lub innej osoby wskazanej przez sąd,
4) ograniczyć kontakty do określonych sposobów porozumiewania się na odległość,
5) zakazać porozumiewania się na odległość.”

Nieuregulowane prawa rodzicielskie

Powyższe sytuacje mogą nastąpić tylko wówczas, gdy sąd w ramach prowadzonego postępowania i na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego stwierdzi, iż takie ograniczenie prawa do kontaktów związane jest z dobrem dziecka. Przedstawiona przez Pana sytuacja rodzi nadto pytanie, czy sąd nie zechce skorzystać z instytucji, o której mowa w art. 113[4] K.r.o. Zgodnie z jego treścią: „Sąd opiekuńczy, orzekając w sprawie kontaktów z dzieckiem, może zobowiązać rodziców do określonego postępowania, w szczególności skierować ich do placówek lub specjalistów zajmujących się terapią rodzinną, poradnictwem lub świadczących rodzinie inną stosowną pomoc z jednoczesnym wskazaniem sposobu kontroli wykonania wydanych zarządzeń”.

Proszę zauważyć, iż ustawodawca wskazuje jednak na sytuacje, kiedy to kontakt z rodzicem zagraża dziecku. Nie ma natomiast mowy o uregulowaniu nakazującym określonego zachowania. Warto podkreślić, że paragraf 2 art. 113 K.r.o. wskazuje, iż wymienione w tym przepisie przypadki są jedynie przykładami. Ustawodawca posługuje się bowiem jedynie zwrotem „w szczególności”. Nadto zgodnie z art. 113(4) K.r.o.: „Sąd opiekuńczy, orzekając w sprawie kontaktów z dzieckiem, może zobowiązać rodziców do określonego postępowania, w szczególności skierować ich do placówek lub specjalistów zajmujących się terapią rodzinną, poradnictwem lub świadczących rodzinie inną stosowną pomoc z jednoczesnym wskazaniem sposobu kontroli wykonania wydanych zarządzeń”. Przepis stanowi o nałożeniu obowiązku na rodziców w przedmiocie określonego postępowania. Nie ma przy tym mowy, czy chodzi o zachowanie zakazujące wykonywania prawa do kontaktów, czy też nakazujące. Należy zatem wyprowadzić wniosek i możliwym jest dochodzenie nakazu kontaktu z dzieckiem.

W chwili obecnej może Pan wystąpić do sądu z wnioskiem o uregulowanie kontaktów ojca z dzieckiem. Ustawodawca wskazuje bowiem, iż sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia.

Nieuregulowane prawa rodzicielskie

Opublikowano

Zwroty dla organizatorów turystyki oraz przewoźników w związku z koronawirusem

Zwroty dla organizatorów turystyki oraz przewoźników w związku z koronawirusem

12.03.2020 r. Zwroty dla organizatorów turystyki oraz przewoźników w związku z koronawirusem

Jeżeli w związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa (COVID-19):podróżny odstąpi od umowy, nie musi płacić za odstąpienie oraz zachowuje możliwość żądania zwrotu poniesionych wpłat, jednak bez dodatkowego odszkodowania lub zadośćuczynienia lub jeżeli organizator turystyki rozwiąże umowę o udział w imprezie turystycznej i dokona przy tym pełnego zwrotu wpłat dokonanych przez podróżnego z tytułu imprezy turystycznej, ale bez dodatkowego odszkodowania lub zadośćuczynienia, to przedsiębiorcy turystycznemu przysługiwać będzie zwrot wpłat przekazanych na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny.

Z wnioskiem o zwrot wpłaty przedsiębiorca turystyczny musi wystąpić w terminie 60 dni od dnia odstąpienia od umowy lub rozwiązania umowy. We wniosku trzeba wykazać kwotę, która ma podlegać zwrotowi oraz dołączyć:dokumenty potwierdzające odstąpienie od umowy lub jej rozwiązanie oświadczenie organizatora turystyki dotyczące daty, w których to odstąpienie lub rozwiązanie stało się skuteczne korektę deklaracji wstępnej złożonej do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego wraz z wykazem umów, z których wynikają składki podlegające zwrotowi.

W obiektach świadczących usługi hotelarskie, które nie zostały zgłoszone do ewidencjiprowadzonych przez Marszałków Województw oraz wójtów, burmistrzów, prezydentów miast – w przypadku pól biwakowych, wymagania sanitarne uznaje się za nie spełnione. Oznacza to, że w takich obiektach nie mogą być świadczone usługi hotelarskie.

Podmioty, które zarządzają lotniskiem, dworcem kolejowym, przewoźnicy lotniczy, kolejowi lub drogowi, nie będą ponosili odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z działaniami władz publicznych mającymi na celu przeciwdziałanie COVID-19, a w szczególności za brak możliwości przewozu.

Dodatkowo wyjaśniamy, że kwestię odstąpienia od umowy zawartej z organizatorem usług turystycznych w sytuacjach nagłych reguluje ustawa turystyczna. Stanowi ona, że podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Podróżny może żądać wyłącznie zwrotu wpłat dokonanych z tytułu imprezy turystycznej, bez odszkodowania lub zadośćuczynienia w tym zakresie.

Zwroty dla organizatorów turystyki oraz przewoźników w związku z koronawirusem

Opublikowano

Koronawirus a prawo pracy – prawa pracowników

Koronawirus a prawo pracy – prawa pracowników11.03.2020 r. Koronawirus a prawo pracy – prawa pracowników

4 marca został oficjalnie potwierdzony pierwszy w Polsce przypadek zachorowania na COVID-19. 11 marca potwierdzono przypadków 27. Największe ryzyko zakażenia występuje podczas kontaktu z osobami, które mają niepokojące objawy takie, jak kaszel i podwyższona gorączka.

Władze od razu rozpoczęły prace nad przepisami Ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Dotyczą one bezpośrednio pracowników i pracodawców.

3 marca przyjęta przez Sejm ustawa została skierowana do Prezydenta i Marszałka Senatu. Przepisy zyskały poparcie Senatu i prezydenta. 8 marca 2020 r. weszły w życie.

Co zatem zapisano w specustawie:

Pracodawca może polecić pracownikowi zatrudnionemu na etacie, żeby wykonywał – przez określony czas – pracę zdalnie (np. z domu) w czasie kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego. Ustawa przewiduje wypłatę zasiłków za czas zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków, wydawanie poleceń przez wojewodę organom administracji, wyłączenia przepisów prawa budowlanego czy ustawy o zamówieniach publicznych. Na jej mocy żołnierze służby czynnej będą mogli wykonywać dodatkowe zadania; uproszczone ma zostać przekazywanie asortymentu przez Agencję Rezerw Materiałowych.

Jeżeli z powodu COVID-19 zamknięty zostanie żłobek, klub dziecięcy, przedszkole lub szkoła ubezpieczony pracownik, zwolniony od wykonywania pracy z powodu opieki nad dzieckiem do lat 8, zyskuje prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Taki zasiłek przysługuje nie dłużej niż za 14 dni oraz nie wlicza się go do 60 dni zasiłku opiekuńczego, który przysługuje pracownikowi w roku kalendarzowym.

Artykuł 3. ustawy reguluje kwestie pracy zdalnej, której temat nie jest poruszany w Kodeksie pracy. W myśl nowych przepisów pracodawca może skierować pracownika na obowiązkową pracę zdalną w ramach działań prewencyjnych przeciw koronawirusowi.

W przypadku odmowy ze strony pracownika jedynym wyjściem z sytuacji było zwolnienie go z obowiązku wykonywania pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, np. na okres 14 dni (jest to maksymalny czas, jaki koronawirus potrzebuje, aby się uaktywnić). Nie można było natomiast zmusić pracownika do pracy zdalnej. Po wejściu ustawy w życie pracodawca może wyciągnąć konsekwencje wobec podwładnego, który nie wyrazi zgody na home office.

Jeżeli natomiast pracownik obawia się zarażenia, szczególnie z racji wykonywania zawodu (np. stewardessa, osoba przebywająca w delegacjach, kelner i inne prace związane z kontaktem z różnymi ludźmi), powinien powołać się na przepisy wskazujące, że gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stwarzają bezpośrednie zagrożenie życia pracownika, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiający o tym niezwłocznie przełożonego.

Przyjęta ze względu na ryzyko epidemii koronawirusa ustawa reguluje kwestie związane z rodzicami tymczasowo zwolnionymi z obowiązku wykonywania pracy ze względu na zamknięcie żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły. (Placówki te mogą być nieczynne z uwagi na ryzyko zakażenia dzieci SARS-CoV-2.) Rodzic, który zostanie tymczasowo zwolniony z obowiązku wykonywania pracy ze względu na konieczność osobistej opieki nad dzieckiem, w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, ma prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Świadczenie zostanie przyznane maksymalnie za okres 14 dni. Jeżeli matka otrzyma dodatkowy zasiłek opiekuńczy, ojciec nie będzie już miał do niego prawa i odwrotnie. Świadczenie przysługuje tylko jednemu rodzicowi, bez względu na liczbę dzieci znajdujących się pod opieką.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy ze względu na koronawirusa zostanie wypłacany wyłącznie rodzicom posiadającym aktualne ubezpieczenie. Więcej informacji na temat zasiłku opiekuńczego można znaleźć w art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2019 r. poz. 645 i 1590). Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przyznawany w trybie i na zasadach określonych w wyżej wymienionej ustawie. Jeżeli dziecko zostanie poddane kwarantannie domowej, rodzic może także może wystąpić o zasiłek opiekuńczy.

Koronawirus a prawo pracy – prawa pracowników
>
Opublikowano

Zakaz konkurencji po ustaniu zlecenia

zakaz konkurencji po ustaniu stosunku zlecenia

10.03.2020 r. Zakaz konkurencji po ustaniu zlecenia

Stan faktyczny: Potrzebuję porady w zakresie stosowania zapisu dot. zakazu pracy dla konkurencji po zakończeniu umowy. Chodzi konkretnie o umowę zlecenie. Czy może być taki zapis i jak oblicza się kwotę odszkodowania. Czytałam , że może to być 25% ostatnich przychodów – za jaki okres się to liczy ?
Poproszę o propozycję zapisu na czas 3 miesięcy

– chodzi mi o koszty jakie my musimy ponosić przez te 3 meisiące, kiedy ktoś nie pracuje już dla nas a nie może świadczyć usług dla konkurencji. Zakładam ze musimy my coś płacić (czy nie)?  I ile najmniej (jakaś wartość ostatnich umów) ?
– jaką najwyższą karę można wpisać w umowie jeśli ktoś złamie ten zakaz i będzie w tym okresie powiedzmy 3 miesięcznym pracował dla konkurencji

Przedłożone dokumenty: brak

Zakaz konkurencji po ustaniu zlecenia

Akty prawne:

Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. nr 16, poz. 93),
Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. 1993 nr 47 poz. 211 z późn. zm.)

Zakres umowy dotyczący zakazu konkurencji oraz tajemnicy przedsiębiorstwa musi być zgodny z ustawa o konkurencji:

Art. 11. 1. Czynem nieuczciwej konkurencji jest przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa albo ich nabycie od osoby nieuprawnionej, jeżeli zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy.
2. Przepis ust. 1 stosuje się również do osoby, która świadczyła pracę na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego – przez okres trzech lat od jego ustania, chyba że umowa stanowi inaczej albo ustał stan tajemnicy.
4. Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.
Zgodnie z art. 353(1) Kodeksu cywilnego, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Powyższy przepis oznacza, iż na podstawie zasady swobody umów oraz dowolnego kształtowania ich treści dopuszczalne jest wprowadzanie m.in. do umów zlecenia klauzul o zakazie konkurencji.
Pamiętać jednak trzeba, iż wszelkie zobowiązania umowne ograniczone są ramami zasad współżycia społecznego, właściwościami danego stosunku oraz przepisami ustaw. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 11 września 2003 r. (III CKN 579/01, OSNC 2004/10/167) jeśli  klauzula w zakresie konkurencji w okresie trwania umowy dopuszczalna jest w ramach stosunku pracy, to nie można przyjąć, że wprowadzenie przez strony takiej klauzuli w umowie zlecenia sprzeciwia się ustawie, zasadom współżycia społecznego lub naturze stosunku zlecenia.
Jedynym ograniczeniem w tym wypadku (na co również zwrócił Sąd Najwyższy w cytowanym orzeczeniu) jest kwestia zakazu konkurencji rozciągającego się na okres już po ustaniu stosunku umownego. Otóż zawarcie takiej klauzuli jest skuteczne, lecz jedynie w przypadku zagwarantowania stosownego wynagrodzenia za okres karencji. Nie jest natomiast dopuszczalne, zastrzeżenie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku zlecenia, który nie przewiduje wypłaty stosownego odszkodowania za okres powstrzymywania się od wykonywania określonych czynności.
Sąd Najwyższy wskazał jednak, że zakaz konkurencji po ustaniu stosunku prawnego jest skuteczny jedynie w przypadku zagwarantowania zleceniobiorcy stosownego wynagrodzenia za okres karencji analogicznie do art. 101 (2) Kodeku pracy. W ocenie Sądu zastrzeżenie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku zlecenia, który nie przewiduje wypłaty stosownego odszkodowania za okres powstrzymywania się od wykonywania określonych czynności, nie jest dopuszczalne. W konsekwencji powyższego, zakaz konkurencji po ustaniu zlecenia, który nie przewiduje stosownego wynagrodzenia za okres powstrzymywania się od działalności byłby nieważny.
Powyższe stanowisko Sądu Najwyższego budzi kontrowersje; skoro bowiem Sąd Najwyższy odwołał się wprost do zasad uregulowania zakazu konkurencji w stosunku pracy, to powinien mieć na uwadze, iż w doktrynie prawa pracy ugruntowane jest stanowisko, zgodnie z którym nieuregulowanie wysokości odszkodowania za powstrzymanie się od zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy powoduje automatyczne, z woli ustawodawcy, powstanie zobowiązania zapłaty byłemu pracownikowi odszkodowania w wysokości nie niższej od 25% wynagrodzenia otrzymywanego przed ustaniem stosunku pracy (art. 101 (2) § 3 Kodeksu pracy) .
Zgodnie z powyższym wydaje się zatem, że zleceniobiorca w przypadku gdy umowa nie przewiduje wynagrodzenia za powstrzymywanie się od działań konkurencyjnych mógłby zwrócić się do zleceniodawcy o wypłatę stosownego wynagrodzenia w wysokości określonej w przepisach Kodeksu pracy.
Jeśli wprowadzenie zakazu konkurencji nie narusza powyższych granic swobody umów, strony umowy cywilnoprawnej mogą wprowadzić klauzulę o zakazie konkurencji zarówno w trakcie, jak i po ustaniu stosunku prawnego.
W świetle powyższego należy uznać, że zakaz konkurencji w umowach cywilnoprawnych jest bardziej liberalny niż w stosunku do pracowników. Mając jednak na uwadze pracowników, ekwiwalent powinien wynieść minimalnie 25 % wynagrodzenia.
Przepisy nie zawierają wskazówek co do sposobu obliczania ekwiwalentu. Ponieważ regulacje kodeksowe w kontekście wspomnianej rekompensaty mówią o wynagrodzeniu otrzymanym, zasadne wydaje się, by w podstawie wymiaru odszkodowania uwzględniać wszystkie składniki o charakterze wynagrodzenia za pracę wypłacone pracownikowi w danym okresie.

Podstawą powinno być wynagrodzenie otrzymywane w okresie 3 miesięcy – ponieważ Państwa zakaz także obejmuje tyle czasu. Ekwiwalent może być wypłacany w 3 ratach co miesiąc, lub jednorazowo – 25 % x 3 miesiące.

Kara umowna może być wielokrotnością wynagrodzenia, odszkodowania za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej lub innych wartości. Ważne jest jednak to, by była obiektywnie wyliczalna. W przeciwnym wypadku w razie sporu może być uznana za nieprawidłowo zastrzeżoną. Kara umowna za naruszenie zakazu konkurencji nie powinna rażąco odbiegać od ekwiwalentu należnego pracownikowi za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej albo od wynagrodzenia.
Ustalając wysokość odszkodowania za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej, zleceniodawca w istocie wycenia wartość zakazu konkurencji. Wartości te nie powinny rażąco odbiegać od siebie, choć nie chodzi o zapewnienie ekwiwalentności (tak np.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2004 r., I PK 222/03 i z dnia 15 września 2015 r., II PK 242/14).

Proponowany zapis umowny:

Bez pisemnej zgody FIRMA X Partner zobowiązany jest do niepodejmowania działań konkurencyjnych (Działania Konkurencyjne) w okresie obowiązywania Umowy i przez okres 3 miesięcy po zakończeniu jej obowiązywania (Zakaz Konkurencji).
W okresie obowiązywania Umowy Działaniami Konkurencyjnymi są w szczególności:
współpraca, świadczenie pracy lub usług, na jakiejkolwiek podstawie prawnej, dla przedsiębiorców konkurencyjnych względem FIRMA X,
inne działania będące w jakikolwiek sposób, choćby pośrednio, konkurencyjne względem działań FIRMA X.
W okresie po zakończeniu obowiązywania Umowy za Działania Konkurencyjne należy rozumieć: współpracę, świadczenie pracy lub usług, na jakiejkolwiek podstawie prawnej dla:
podmiotów, które są lub były klientami FIRMA X w okresie obowiązywania Umowy, jeżeli Partner brał udział w świadczeniu przez FIRMA X usług dla nich
podmiotów powiązanych osobowo lub kapitałowo z podmiotami, o których mowa w lit. a powyżej, przy czym za powiązanie takie należy rozumieć w szczególności przynależność do tej samej grupy kapitałowej lub posiadanie przez podmiot charakteru spółki powiązanej w rozumieniu przepisów kodeksu spółek handlowych.
Partner bez pisemnej pod rygorem nieważności zgody FIRMA X jest dodatkowo zobowiązany do niepodejmowania w okresie obowiązywania Umowy jakichkolwiek czynności, których celem lub możliwym skutkiem jest jakakolwiek forma przygotowania do podjęcia Działań Konkurencyjnych, o których mowa powyżej.
FIRMA X zapłaci Partnerowi ekwiwalent za Zakaz Konkurencji po zakończeniu obowiązywania umowy w wysokości miesięcznej 25 % wartości średniego wynagrodzenia za ostatnie 3 miesiące obowiązywania umowy. Wynagrodzenie płatne będzie przez 3 ratach/jednorazowo.
Za każde naruszenie Zakazu Konkurencji oraz innych zobowiązań z niniejszego paragrafu FIRMA X może żądać od Partnera zapłaty kary umownej ____________ zł. FIRMA X może, obok kary umownej, żądać od Partnera odszkodowania przewyższającego karę umowną.

Zakaz konkurencji po ustaniu zlecenia

Opublikowano

Kopiowanie treści ogłoszenia internetowego – aspekty prawne

Kopiowanie treści ogłoszenia internetowego - aspekty prawne

8.03.2020 r. Kopiowanie treści ogłoszenia internetowego – aspekty prawne

Stan faktyczny: czy jest zgodne z prawem kopiowanie treści ogłoszenia (opis, kryteria, zdjęcia, imię użytkownika oraz jego numer telefonu) z portalu internetowego, jeżeli w wyniku rozmowy telefonicznej z osobą wystawiającą ogłoszenie, otrzymaliśmy na to jej zgodę? Proszę o rozpatrzenie obu przypadków, czyli sytuacji w której regulamin takiego portalu zabrania przetwarzania informacji z niego uzyskanych oraz takiego, który o tym nie wspomina. Jeżeli jest to zgodne z prawem, rodzi to kolejne pytanie – o przetwarzanie danych osobowych (imię i nr tel) – czy na to użytkownik również musi wyrazić zgodę, czy forma ustna jest wystarczająca i czy rozmowa powinna być w takim razie nagrywana?

Przedłożone dokumenty: brak

Kopiowanie treści ogłoszenia internetowego – aspekty prawne

Akty prawne:

Ustawa z dnia 04.02.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.)
Ustawa z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000)

Zadane pytania:

Wskazaną sytuację reguluje prawo autorskie i ustawa o danych osobowych.

Niezależnie od tego czy portal zezwala na kopiowanie treści ogłoszeń czy też nie, należy wskazać, że takie ogłoszenia nie są własnością portalu, ale osób ogłaszających się. A wiec na gruncie prawa autorskiego zezwolenie należy otrzymać ale od autora – zamieszczającego.

Kopiowanie treści ogłoszenia internetowego – aspekty prawne

Zdjęcia, logo, ceny, opisy znalezione w internecie można wykorzystać w dwóch sytuacjach, a mianowicie na własny użytek osobisty oraz dozwolony użytek. Z pierwszym przypadkiem nie mamy tu do czynienia, ponieważ zakładam, że planuje Pan udostępnianie ogłoszeń itd. publicznie. Jednak może Pan skorzystać z drugiej opcji, a mianowicie dozwolonego użytku. Zdjęcia itd. można wykorzystywać o ile zostaną one opatrzone imieniem i nazwiskiem twórcy (wyraźną nazwą portalu oraz osoby wprowadzającej ogłoszenie) – a także, co jest bardzo istotne – pod zdjęciem, logo, ceną będzie zamieszczony bezpośredni link do portalu i strony zawierającej to ogłoszenie.

Art. 34.
Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Art. 35. Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.

Zgodnie z Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 31 maja 2006 r., sygn. I ACa 281/2006:

Art. 34 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych pozwala na korzystanie z cudzego utworu pod warunkiem, że będzie wymienione imię i nazwisko twórcy oraz źródło. Nie jest przy tym wymagane uzyskanie zgody autora na korzystanie z utworu.
W tym przypadku, co najważniejsze, należy powołać się na tzw. prawo cytatu wyrażone w art. 29 prawa autorskiego.
Art. 29.
1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.
2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach.
21. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w antologiach.
3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2 i 21, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.

Przepis ten usprawiedliwia zamieszczanie na portalu zdjęć, opisów znalezionych w sieci, nieopatrzonych imieniem i nazwiskiem autora, pod warunkiem ich „zacytowania”, tak więc przytoczenia źródła, z którego zdjęcia pochodzą oraz wykorzystanie takie musi być uzasadnione wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub uzasadnione jest prawami gatunku twórczości (tj. parodia czy kolaż).

Jednak jeżeli nie chcą Państwo powoływać się na portal, w którym znaleźli Państwo ogłoszenie, należy uzyskać zgodę, tzw. licencje. Licencja może zostać udzielona w dowolnej formie, także telefonicznej, warto jednak taką rozmowę nagrywać.

O ile kwestia praw autorskich jest dość prosta, to niestety odnośnie danych osobowych mamy bardziej skomplikowaną sytuację.

Definicje przetwarzania danych wyznacza ustawa zgodnie, z którą przetwarzanie oznacza operację lub zestaw operacji wykonywanych na danych osobowych lub zestawach danych osobowych w sposób zautomatyzowany lub niezautomatyzowany, taką jak m.in.: zbieranie danych, przechowywanie danych, usuwanie danych, opracowywanie danych, udostępnianie danych.
W praktyce oznacza to, że ustawa obejmie swym zakresem niemal wszystkie czynności związane z danymi osobowymi.

Przetwarzanie danych osobowych może przyjąć dwojaką formę: przetwarzać dane można jako administrator oraz jako podmiot przetwarzający.
Przez administratora należy rozumieć osobę fizyczną lub prawną, organ publiczny, jednostkę lub inny podmiot, który samodzielnie lub wspólnie z innymi ustala cele i sposoby przetwarzania danych osobowych. Innymi słowy administrator to podmiot, który ustala po co i w jaki sposób wykorzystywać dane osobowe.
Podmiotem przetwarzającym może być osoba fizyczna lub prawna, organ publiczny, jednostka lub inny podmiot, który przetwarza dane osobowe w imieniu administratora.

W związku z powyższym, zgoda na przetwarzanie danych musi zostać udzielona bezwzględnie – może być to forma rozmowy telefonicznej, która zostanie nagrana. Należy jednak rozmówcę powiadomić o całym zakresie przetwarzania danych, w tym prawie do wglądu w dane i ich usunięcia.

Kopiowanie treści ogłoszenia internetowego – aspekty prawne